Do siego roku!

Stary Rok odchodzi wielkimi krokami, niech więc wszystkie złe chwile zostaną za Nami. 

Nowy niech Wam przyniesie dużo zdrowia, wiele radości a przede wszystkim szczęście w miłości!

Śpiewająco życzę wszystkim Chórzystom oraz Sympatykom naszego chóru

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!

Kolędowanie w MEDICAL SPA

To był ostatni nasz koncert w mijającym 2014 r. Sala wypełniona do ostatniego miejsca. Nawet w trakcie naszego występu ludzie dochodzili. Sprawdzają się słowa niemieckiego poety epoki romantyzmu, Heinricha Heinego - " gdzie słyszysz śpiew, tam idź....." Obawiałem się, że mogę się spóźnić na występ, gdyż o 18.30 do mojego domu przyszedł ksiądz z wizytą duszpasterską. Zdążyłem przyjąć kapłana jak i dotrzeć do sanatorium. Ufff !!! Pomyślałem sobie , że Włodzio Ziętek sypnie dowcipami jak z rękawa, to zabawi publiczność do mojego przyjazdu, pani Krysia opowie  jak pielęgnować rośliny zimową porą, Piotr pouczy o zabezpieczeniu i eksploatacji pojazdów zimą itd. Koncert bardzo się publiczności spodobał , były bisy.
       Niektórzy oczekują, że podzielę się przemyśleniami na koniec roku na blogu. Obawiam się co do naszych planów wyjazdowych do Włoch. Mało chórzystów, mało osób z zewnątrz na liście. Pamiętam nasz pobyt na koncertach w miejscowościach nadmorskich , organizowany przez Filharmonię Koszalińską. Było doskonale! Pełne kościoły publiczności i udany wypoczynek! Trzeba będzie  temat wakacyjnych koncertów przemyśleć i przedyskutować z  Zarządem chóru. Przed nami  kolejne występy już w 2015 r. (jak ten czas leci - brzmi to, jak tytuł obrazu ukraińskiej malarki Natalii Pastuszenko " Czas leci 3", który posiadam)

Wigilia chóralna

Dziś wigilia, ta nasza - chóralna. Podzieliliśmy się opłatkiem, każdy wyrzucił precz jakieś gniewy, dąsy i co tam jeszcze było na sumieniu.Życzyliśmy sobie dużo serdeczności i zdrowia. W nowy rok 2015 chcemy wejść jakby po confessio i catarsis. Czyści jak Dzieciątko z Betlejem- tak sądzę...Kilka osób nie było, ale myślą byłem z Wami!!!
       Później było koncertowo. W sali  "ciemno" od publiczności . W atmosferę świąt wprowadziliśmy wszystkich , śpiewając kolędy. Daliśmy koncert 45 min z "ofiarami" Zasłabł Pan Marian ( po koncercie), lecz wszystko dobrze się skończyło i Włodek zawiózł kolegę do domu.
     Jak podsumować rok ? Daliśmy 35 występów, zdobyliśmy 3 nagrody konkursowe, byliśmy w Niemczech, doszło kilku śpiewaków, jesteśmy lubianym i znanym zespołem. Jakie plany? Jak to ujął Woody Allen - " jeśli chcesz rozbawić Pana Boga, to opowiedz Mu o swoich planach". Po prostu działajmy dalej, śpiewajmy, starajmy się jak najlepiej- to będzie OK !

   SPOKOJNYCH ŚWIĄT DLA WAS I DLA WASZYCH NAJBLIŻSZYCH !!!

Próby, próby , nabór, próby...

Nadchodzi  "sezon kolędowy". Dla nas śpiewaków, to swoiste "żniwa".Przypominamy sobie kolędy, które mamy już w  repertuarze  jak również wprowadzimy  nowe utwory do programu. Telefon Prezesa zaczyna powolutku się rozgrzewać od propozycji koncertowych. Z jednej strony należy się cieszyć, że nas najzwyczajniej chcą , z drugiej strony, czy chórzyści nie będą znużeni i zwyczajnie zmęczeni tym co nas czeka? To taka bolączka wszystkich dyrygentów na świecie. Czy będę miał komplet w głosach? W dalekiej i bliskiej historii różnie bywało. Często mi "ciśnienie idzie w górę" , bo przed koncertem i w trakcie braki kadrowe i to czasem spore niestety. Wtedy jestem drażliwy i wystarczy iskierka....
       Dzisiaj na przesłuchanie zjawiły się dwie osoby - Pani i Pan. Pani Kasia będzie śpiewać w altach( ma za sobą praktykę niebagatelną, bo śpiewała w Chórze Akademickim UMK), a Pan Karol będzie próbować sił w tenorach. Życzę wytrwałości, cierpliwości i zaangażowania. Zespół  się stopniowo powiększa, poziom powoli rośnie, są za nami sukcesy. Jest dobrze i perspektywicznie. Zapraszam do zespołu młode Panie, które lubią taki sposób spędzania czasu. Są jeszcze miejsca w sopranach. Dla Panów też się znajdzie miejsce! Od kilku lat zauważyłem, że śpiewanie w chórze stało się chyba modne. Lubię taka modę!!!

Występ w Kołodziejewie

Dzisiaj o 13.00 śpiewaliśmy przed i podczas Mszy Św. w kościele p.w. Św. Józefa w Kołodziejewie. Wykonaliśmy ok 10 pieśni sakralnych podczas uroczystości  rodziny Ossowskich, w obecności wiernych, pocztów sztandarowych i orkiestry dętej z Jezior Wielkich. Uroczystość miała bardzo patriotyczny charakter, gdyż poświęcona była przodkom rodziny Ossowskich, wszystkim poległym za Ojczyznę, jak również dzisiaj jest kolejna rocznica wprowadzenia stanu wojennego.  Jeszcze kilka słów o samym kościele.
     Został zbudowany w 1908 przez niemiecką gminę ewangelicką. Służył miejscowej ludności wyznania ewangelickiego do zakończenia II wojny światowej (tj. do 1945), kiedy to niemieccy mieszkańcy opuścili Kołodziejewo. W związku z powyższym, opuszczony zbór został przyznany przez Komisję ds. Zarządzania Majątkami Opuszczonymi parafii rzymskokatolickiej pw. Św. Józefa jako "ekwiwalent za zniszczenia wojenne", bowiem budowę osobnego kościoła rzymskokatolickiego przerwał wybuch II wojny światowej. Na miejscu, w którym miał zostać wybudowany kościół katolicki, obecnie stoi ośrodek zdrowia.

Imieniny dyrygenta

11 grudnia jak co roku w kalendarzu - Waldemara. Od chórzystów otrzymałem Wilczomlecz nadobny  (Euphorbia pulcherrima), który wręczył mi Prezes . Kwiat będzie przystrajał mój stół wigilijny. Bardzo dziękuję za kwiaty, życzenia i całusy ( te od Pań!). Przed próbą wypiliśmy wino musujące i zakąsiliśmy cukierkami. Było mi niezmiernie miło.

Gdzie wędruje blog Halki ?

Jako moderator  bloga  z nieukrywaną satysfakcją stwierdzam, że jest on wyświetlany :  w Polsce 397, we Francji 21, w USA 16, w Chinach 1, w Niemczech 1. To nieźle jak na pierwszy miesiąc. Stwierdzam, że jest to lepsze niż oklepany Facebook!

Nasz przyszły cel koncertów

Pragnę zachęcić Was śpiewaków do przeżycia dolce vita! W lipcu 2015 powinniśmy się pojawić w urokliwym mieście legendarnego Federico Felliniego. RIMINI to miasto w którym złapiesz drugi oddech, zakochasz się, odpoczniesz. Niech obrazy mówią za mnie! 

Koniecznie odkładajcie oszczędności sami, lub Karolina z altów może ułatwić Wam oszczędzanie, o którym nie musicie pamiętać - bank zrobi to za Was. Pieniądze to tylko papierki i metal, a to, co zobaczycie i przeżyjecie zostanie Wam na całe życie i jeden dzień dłużej, a może nawet wieczność ;) !

Plaża

Rimini

most w Rimini

stare miasto by night Rimini

Tym będziemy się delektować

Rimini

port w Rimini

San Marino- brak podatków i strefa free duty

Piękna i majestatyczna Florencja

Widok na ratusz we Florencji

Herb Florencji

Florencja- panorama

Noclegi zapewni nam luksusowa Villa Paola, położona 30 metrów od plaży i ciepłego Adriatyku. Szczegóły można zobaczyć na stronie internetowej hotelu KLIK. 

Zachęcam do regularnego odwiedzania mojego bloga i komentowania wpisów! :)

Koncert kolęd w Galerii Solnej

Za nami nowe doświadczenie. Śpiew w tętniącej gorączkowymi zakupami galerii handlowej. Zastanawiałem się jak odnajdziemy się jako wokaliści w tego typu sytuacji. W szumie ludzi, przy płaczu i krzyku małych dzieci, którym rodzice, a bardziej Mikołaj poskąpił  wymarzonych prezentów od których się roi w galerii. Warunki dość trudne, ale podołaliśmy wyzwaniu. Pewien gość galerii wyraził opinię Prezesowi chóru, że to profanacja. Skoro występ wzbudza jakieś emocje, to dobry znak. Tak na marginesie, tego pana nie powinno tam być , ponieważ niedziela, to dzień uświęcony ( nie handlowy) a on chce uchodzić za katolika!
    Było sympatycznie, my w doborowym składzie, sporo publiczności i ... brak wolnych miejsc.

fot. Jagoda Sobecka

Koncert w Galerii Solnej

Serdecznie zapraszam na koncert kolęd i pastorałek w wykonaniu naszego chóru.

Odbędzie się on w inowrocławskiej Galerii Solnej dnia 7 grudnia o godzinie 17:00.

Doznania artystyczne gwarantowane!

Pusto na sali bo... Andrzejki?

28.11.2014 śpiewaliśmy dla chyba jedynie 10 osób w Uzdrowisku Przy Tężni. Taka marna liczba publiki jeszcze chyba nam się nie trafiła! Prawdopodobnie potencjalni słuchacze zamienili salę koncertową na lokal gastronomiczny Nad Stawkiem boć to przecież Andrzejki! Postanowiłem wykonać z chórem cały przewidziany w planie program. I tak się stało

Na imieninach...

W niedzielę wieczorem złożyliśmy całym zespołem wizytę na imieninach chóru Moniuszko w Żninie. Pałuczanie przyjęli nas jak zwykle bardzo serdecznie. Sala Żnińskiego Domu Kultury wypełniona była po brzegi. Wykonaliśmy dla żnińskiej publiczności program, który przyniósł nam zwycięstwo w konkursie o Puchar Marszałka. Było o tyle milej, że gospodarze anonsowali nas jako ...gwiazdę wieczoru!!! Śpiewali oczywiście gospodarze i chór żeński.Po występach Prezes Kubski i ja podziękowaliśmy Prezesowi i Dyrygentce  Moniuszki okolicznościowym dyplomem i kwiatami. Na koniec koncertu na salę "wjechały" dwa apetyczne torty, które wchłonęli wszyscy chórzyści i obecna publiczność. Za te wspaniałości bardzo Wam dziękujemy. Osobne podziękowania należą się Dyrektorowi ŻDK a także władzom samorządowym i powiatowym Żnina za wspieranie tak pięknego przedsięwzięcia! Tak trzymać !
    Chcę podziękować również żnińskiej policji za wyrozumiałość względem naszego kierowcy autokaru pana Włodka, który zaparkował ogromny autokar na ulicy, gdzie obowiązywał zakaz wjazdu dla poj. powyżej 3 ton. Szacunek!!! Było sympatycznie.

fot.Karol Gapiński

strona palukitv.pl

Święto Narodowe 11 XI 2014

11 listopada śpiewaliśmy podczas obchodów tego święta w Gniewkowie. Wykonaliśmy tam kilka pieśni patriotycznych oraz sakralnych. Uroczystość odbyła się w kościele  Św. Mikołaja. Gośćmi uroczystości były władze miasta, poczty sztandarowe oraz społeczeństwo Gniewkowa. Spotkaliśmy się z miłym przyjęciem ze strony organizatorów i słuchaczy.

Nasz wielki sukces artystyczny

       Miniona niedziela dostarczyła nam wiele wspaniałych wrażeń. Podczas konkursu chórów  O Puchar Marszałka w Chełmży zajęliśmy I miejsce , otrzymaliśmy wspaniały puchar i coś ponadto. To dla mnie i moich śpiewaków ogromne wyróżnienie. Bardzo się cieszę z naszego sukcesu. Solidna  aktywność na próbach i występach, poparta pracą  większości z Was przyniosła kilka wspaniałych owoców wspólnego wysiłku! Przypomnę - w 2014 r. I miejsce i Puchar Prezydenta Bydgoszczy, I miejsce i Puchar Marszałka w Chełmży, II miejsce i Srebrne Pasmo w Chełmnie. Pomijam inne fantastyczne imprezy muzyczne, które nie były konkursami.Te wyniki potwierdziły , że jesteśmy w czołówce naszego województwa. Nasuwa się pytanie co dalej? Noblesse oblige ! Pojawiło się kilka propozycji koncertów, zaproszeń . Ręce wiąże nam brak środków na ich realizację tj. transport, wyżywienie, ewent. hotele, ale również sprawy osobiste chórzystów przeszkadzają w planowaniu, a jeszcze bardziej w realizacji przedsięwzięć ( "szeptanki " za minutę dwunasta!!!).

         Gratuluję i jeszcze bardziej dziękuję.

fot. Adam Zakrzewski

zdjęcia pochodzą z TEJ strony.

W najbliższą niedzielę spotkamy się z n/w zespołami śpiewaczymi podczas szlachetnej rywalizacji o Puchar Marszałka Sejmiku. Śpiewamy jako drugi zespół, to tak jakby jako pierwszy, gdyż w trakcie śpiewu chóru Lutnia my musimy już czekać przygotowani. Kiepska sprawa, jeśli na miejsce zajedziemy spóźnieni, trzeba będzie się zakwaterować, przebrać , rozśpiewać...., a do Chełmży daleko! Będę zadowolony, jeśli otrzymamy II m, gdyż ja stawiam na Collegium Cantorum. Większość członków jakiegokolwiek jury ceni sobie muzykę dawną ( ja też) bo jest interesująca, a właśnie ten rodzaj muzyki wykonuje Collegium Cantorum. Zapomniałem o Fresca Voce !  - dużo młodzieży, świeżość głosu, muzyka dawna.Chyba, że to inna kategoria, bo na zdjęciu na ich stronie same dziewczyny.  Musimy się mocno spiąć i dobrze się zaprezentować! Jakikolwiek będzie wynik ( ja w ogóle się nie nastawiam, nie wyznaczam celu, bo go osiągnąłem w tym roku) uważam, że powinniśmy doskonale się tam zaprezentować!!!!

1 Lutnia Toruń
2 Halka
3 Cecylia Drzycim
4 Św. Antoni
5 Belcanto Rypin
6 Cecylia Chełmża
7 Tibi Mariae
8 Warlubski Chór Kameralny
9 Fresca Voce
10 Collegium Cantorum

Reminiscencje z Rothenburg ob der Tauber

Zafascynowało mnie to miasto, chyba dlatego, że lubię architekturę gotycką i sztukę.Szkoda jedynie ,że tak późno zaczęliśmy zwiedzać to miasto i czasu zabrakło , by się delektować tymi magicznymi miejscami.

Na zdjęciu poniżej zamieściłem fot Ołtarza Świętej Krwi w kościele Św. Jakuba (pocałowaliśmy klamkę!!!). Elementy rzeźbiarskie są dziełem Tilmana Riemenschneidera (1459-1531). 

Snycerz tworzył ten ołtarz 4 lata. Wykonany z drewna lipowego, wysoki na dziewięć metrów ołtarz umieszczony jest przy absydzie zamykającej południową nawę boczną fary rothenburskiej. Zważywszy na wielkość dzieła artysta otrzymał niewielką zapłatę – 60 guldenów. Prawdopodobnie było to zależne od monochromii snycerki, pozbawionej jakiejkolwiek dekoracji malarskiej.  Po reformacji we Frankonii miała miejsce wojna chłopska, w której Tilman Riemenschneider opowiedział się po stronie buntowników, co przypłacił torturami i więzieniem w twierdzy Marienberg; co więcej, wiedząc o zdolnościach artystycznych Tilmana, Konrad von Thüngen – ówczesny arcybiskup Würzburga – polecił połamać artyście ręce. Mam nadzieję, że dobry Bóg temu duchownemu "zapłacił" za te okrucieństwa.

                                          Św. Jakub

                                       Kasia w portalu
                                       miejskiej bramy

               

Warto śpiewać w chórze i odłożyć kilkaset złotych, by to wszystko przeżyć i zobaczyć.